piątek, 24 lipca 2009

mój noksapyeong. nowy dom :))

tutaj zycie jest troche inne niz w okolicach gangnam; wolniejsze,spokojne, nie takie zabiegane. pokochalam juz moj widok z balkonu i wygodny fotelik na ktorym siedze, zeby sobie w nocy podziwiac i poodychac swiezym powietrzem, zjadając kimpe albo inne koreanskie przysmaki, heheh. jest ślicznie.

1 komentarz:

? pisze...

ja mam podobne widoki z mojego okna:D czyli bliziutko siebie mieszkamy :) :*